Forum Naruto For Life. Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Co zrobiłybyście na miejscu Raito ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Naruto For Life. Strona Główna -> Death Note
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy próbowałybyście oczyścić świat ze zła za pomocą Death Nota?
TAK
83%
 83%  [ 5 ]
NIE
16%
 16%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 6

Autor Wiadomość
Van
Student akademii



Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nikąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:22, 09 Kwi 2009    Temat postu: Co zrobiłybyście na miejscu Raito ?

Wyobraźcie sobie taką sytuację: Siedzicie sobie spokojnie na lekcji, a tu z nieba spada Death Note, co byście zrobiły/li? Podniosły/Podnieśli go, czy zostawiły/li na swoim miejscu { bo po co wam darmowa makulatura xD }.
Przejdźmy dalej, załóżmy, że bierzecie ten notes do domu i odkrywacie jego właściwości, co robicie? xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayu
Genin



Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Thorn-Gakure
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:20, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Pewnie skończyłabym tak jak on...Pewnie większością ludzi kierowałaby ciekawość. Ale też dużo by w to nie wierzyło,odrzuciło to. Ja na pewno próbowałabym zabijać przestępczość,ale stałabym się sama jednym z nich. W końcu "ktoś to musi robić"...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chihiro
Jonin



Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Nilfgaardu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:13, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Zaznaczyłam odpowiedź że tak xD

Uwierzyłabym w to. Każdy kto oglądał Death Note, uwierzyłby. W tym momencie zaczęłam piszczeć jak popierdzieluna i znowu naszła mnie chęć na obejrzenie po raz drugi Des nota xD

Na pewno chciałabym oczyścić świat tak jak Raito. Ale jest kilka problemów.
Po pierwsze to Polska a nie Japonia. W Polsce podają w wiadomościach Krzysztof J., Zenon G. i ich twarze są zakratkowane. [Co mnie niemiłosiernie wkur...denerwuje] Kolejny powód to to, że chyba nikt z naszego forum nie ma ojca-supa-kól-policjanta. I dałabym sobie uciąć włosy, że nikt nie wytrzymałby tak długo jak nasz dzielny Raito ze swoją tajemnicą [Choć powiedział swoją tajemnicę Misie-Misie] i nikt nie byłby na tyle inteligentny aby zrobić takie pułapki, [Szafka z podwójnym dnem, liść [?] w drzwiach, wykorzystanie Ryuuka, aby ten sprawdzał kamery.] no i ofc odwazny aby ciągnąć to w nieskończoność i mieć na ogonie takiego L'a <33.

Gdybym już miała oczyścić świat, zamieniłabym się z Shinigami na oczy. Tylko, że może byłoby tak jak z ojcem Raito, że umarł chwilę po zamienieniu się oczami z Ryuukiem xDD.


Myślę jednak, że nie zdołałabym przejść tego wszystkiego sama. Musiałabym mieć taką Misę-Misę i Mikamiego przy sobie, którzy zawsze będą oczyszczać świat za mnie <33.

AMEN!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chihiro dnia Sob 20:15, 11 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gusii
Genin



Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Kenii ofc.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:03, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
Czy próbowałybyście oczyścić świat ze zła za pomocą Death Nota?

Nie.
Wątpię, abym czuła się na siłach. Na co mi zabawa w Boga? ; żeby skończyć jak Raito? Przypuszczam, że po jego śmierci i tak wszystko wróciło do normy -.-
Zresztą nie mam takich warunków jak główny bohater ^^’


Czy użyłabym Death Note’a?
To już inne pytanie.

Nie zagłębiając się w przyczyny, pewnie większość z nas użyłaby Death Note’a. Taka mentalność ludzka.
Swoją drogą, ciekawe ilu z nas by ześwirowało ;]

Jeśli chodzi o mnie, misja oczyszczania świata odpada. Zapewne zachowałabym notes, na wszelki wypadek (zawsze mogą nadejść mroczne czasy ;P).

Cytat:
Uwierzyłabym w to. Każdy kto oglądał Death Note, uwierzyłby
Jakby był Ryuuk to był uwierzyła Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Torcik
Student akademii



Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Rz-ów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:15, 05 Cze 2009    Temat postu:

Hmmm. Bardzo trudne pytanie. Myślę, że bał bym się go użyć. Może spróbowałbym raz czy dwa, ale na zamordowanie tak wielu osób nie miał bym odwagi, a po drugie nie mam takiego wybitnego umysłu jak L czy Raito wiec sądzę, że nie użyłbym tego notesu. Chociaż kto wiem, możliwe, że nie znam samego siebie ;D

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Torcik dnia Sob 10:09, 06 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AleXa
Sannin



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aaaaaa... nie powiem ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 3:09, 22 Sty 2010    Temat postu:

No to Al... Zrobiłaby tak: Zabiłaby głowy państw, które uważałaby za nieodpowiednie na swoje stanowiska i zmanipulowała tak aby na ich miejscach zasiedli wybrani przeze mnie ludzie. Jako, ze jestem znacznie mniej inteligentna niż Raito, popełniałabym pomyłki, dzięki którym policja szybko by mnie znalazła, więc co jakiś czas zrzekałabym się praw do notesu na rzecz zaufanej osoby (najlepiej kilku). Nie korzystałabym z zawałów serca. A w każdym razie nie tak często. Zabijałabym tylko najgorszych przestępców i ludzi, którzy BARDZO by mi zagrażali. Najpewniej wybiłabym ludzi mi bliskich i nie dopuściłabym do siebie nowych. Nie starałabym się udowodnić swojego istnienia, ani siać postrachu... No może malutki ;p.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AleXa dnia Pią 3:09, 22 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trish
Hokage



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:50, 07 Gru 2010    Temat postu:

Myślę, że nie miałabym tyle odwagi co Raito, żeby zabijać przestępców w celu wyższej idei. Chociaż podziwiam go za to, twierdzę, że trochę się pogubił w tym i władza zbytnio uderzyła mu do głowy. Najpierw miał szczytny cel tępienia przestępstwa i przemocy na świecie, co uważam za godne podziwu. Uważam też, że niewielu przestępców wychodząc z więzienia odczuwa skruchę po danej im karze. Mówi się, że kiedy już raz się czegoś spróbuje łatwiej jest zrobić to po raz drugi. I w pełni się z tym zgadzam. Im częściej tym większa rutyna. Gdy zabijesz raz, łatwiej zabić raz drugi, a potem popada się już tylko w rutynę. Oczywiście nie każdy radzi sobie z tą presją, ale większość takich ludzi popełnia samobójstwa, bo nie może znaleźć sobie już miejsca w życiu, czuje się napiętnowany, wyobcowany. Żyje w strachu i poczuciu winy. Zwykle człowiek nie wytrzymuje tak wielkiej presji i kończy ze swoim psychicznym cierpieniem. Nie wnikajmy dlaczego ludzie w ogóle uciekają się do przestępstw, choć uważam, że to bardzo ciekawy temat, ale skupmy się teraz na Raito. Jak już pisałam ludzie, którzy żałują swojej decyzji zazwyczaj nie wytrzymują presji lub izolują się od świata, żyją w osamotnieniu i poczuciu winy. Ale większość to 'rutyniarze", którzy nie znają litości. Właśnie nimi zajął się Raito. I czy nie miał racji? Z jednej strony miał, podjął się szczytnego celu oczyszczenia świata. Zabijając przestępców uwolnił naród od strachu przed fizyczną wrogością ludzi. Jednocześnie wzbudził strach w tych, którzy planowali wejść na ścieżkę przestępczą. Zamknął im do niej drogę, gdyż wiedzieli, że w każdej chwili mogą zginąć.
Ludzie potrzebują kogoś kto "weźmie" ich za łeb i powie co wolno, a czego nie wolno, gdzie są wytyczne i konsekwentnie będzie przestrzegał wyznaczonych przez niego reguł. Dlatego Raito wykazał się nie tyle wspaniałomyślnością, co odwagą i rozwagą. Dlatego twierdzę, że ja nie potrafiłabym tego zrobić, nie poradziłabym sobie z tym, że mogłabym kogoś zabić, nie udźwignęłabym odpowiedzialności za przestępców. Nie mam zdolności przywódczych.
Jednak z drugiej strony w znaczeniu "przywódca" użytym tutaj, nie mam na myśli tego, że będzie jak król zarządzający narodem. Zamknęłabym to tylko w świecie przestępczym jako postrach przez popełnieniem zbrodni. Jednak Raito od racjonalnego myślenia zmienił się w egoistę. Najpierw chciał naprawić świat, jednak w miarę rozwoju wydarzeń, zapragnął władzy nad światem. Zatracił się w tym, dlatego uważam, że on też nie wykonał tej misji. Więc jeżeli tak świetlany umysł nie uniósł takiego ciężaru, to jak ja bym to mogła zrobić? ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Naruto For Life. Strona Główna -> Death Note Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin