Kakashi Hatake

Trish · Wysłany: Śro 20:42, 12 Mar 2008 Temat postu: Kakashi Hatake

Kopiujący ninja sharingana. Zawrócił ze złej drogi, ale było już za późno. Jego przyjaciele poświęcili życie, a towarzysz oddał mu swoje oko. Od uczniów wymaga współpracy, która jest najważniejszym elementem w zespole. Zaczytany w „Eldorado dla Flirtujących”.

Ayame

Ja do jego osoby nie mam nic, a nawet powiem, że mnie ona często bawi.
Jest osobą mało rzucającą się w oczy, chociaż od razu trzeba zaznaczyć, że nie da się go pominąć. On, jak i jego przeszłość jest raczej warta uwagi. ;]

AleXa

Uważam, że Hatake jest niesamowicie interesująca postacią i ja osobiście bardzo go lubię... tajemniczość jaką nadaje mu ta maska jest taka jakaś pociągająca... Ja wiem, że jestem erotomanką ale...

[link widoczny dla zalogowanych]

No musiałam no... SEXY!!

Rany wybaczcie ^^' Kto nie chce nich nie otwiera jednak sądzę, że każdy powinien się skusić ^^

Taida

Co do Kakashiego. Uwielbiam jego spóźnienia. xD Ale postać pozytywna. Maniakalny fan `Eldorado Flirtujących`, jak i również świetny ninja. : )

[link widoczny dla zalogowanych]
I jak tu go nie kochać...? ; DD

edit. Trish

gusii

Kakashi <3<3
Pierwszy bohater, którego pokochałam.
Za co go lubię? Ogólnie za całokształt, sposób bycia. Taki niby ‘’luzak’’, przymulone (<3) spojrzenie, a kiedy trzeba- dusza wojownika.
No i jest sexy XD W dodatku z nutką tajemnicy, którą zawdzięcza masce.

Jeśli mowa o dobrej parti, dla Kakasha… Ayame (córka rameniarza). Kiedy wspomniał ‘’A gdzie się podziała, ta słodka Ayame?” ^.^.

Ayame

Biedny Kakashi... [jestem ostatnio dziwnie skruszona - wszystkich mi szkoda xD].
Co też oni powymyślali na jego temat.
Taa, wargi, zęby... xD
Identycznie lałam przez cały dzień, gdy sobie o tym przypomniałam.
Na dodatek oglądałam po kilka razy. ^^"

Carolynn

Cóż mogę powiedzieć o Kakashim?
Przede wszystkim bardzo lubię tę postać. Podoba mi się jego styl bycia.
Na co dzień jest wyluzowany, często potrafi mnie rozbawić, jednak jeżeli tylko trzeba pokazuje prawdziwego siebie - shinobi całym sercem i duszą.
Tajemniczości nadaje mu maska, którą nosi. Zastanawiam się, czy rzeczywiście istnieje jakiś ważny powód, dla którego się z nią nie rozstaje i czy Kishi nam to wyjaśni.
Muszę przyznać, że ten pan jest również bardzo przystojny. Ma w sobie to coś Wink

Podsumowując - darzę go dużą sympatią. Osoba bez której ta manga nie byłaby już taka sama. Odgrywa bardzo ważną rolę.
Kishimoto ma się nim "zająć" w najbliższym czasie i podobno ma go spotkać coś zaskakującego. Ciekawe co to będzie...

AleXa

Uuuuu... Carolynn przynosi newsy ^^ Mam nadzieję, że Kishi poruszy wreszcie wątek jego przeszłości i opowie nam o Obito i Rin ^^. Nie czytałam mangi, być może tam coś jest ale ten wątek budził i dopóki nie zostanie rozwiązany nadal będzie budził pewne kontrowersje. Strasznie chciałabym dowiedzieć się o Kakasiu czegoś więcej Smile

Gość

wiecznie spóźniony, wiecznie zaczytany w lekturze 'Eldorada dla Flirtujących', wiecznie bez entuzjazmu i wiecznie...pociągający.! xD
mam nadzieję, że kiedyś dowiemy jaką tajemnicę kryje maska Kakashiego szczelnie przylegająca do jego twarzy. brrr, aż dreszcz przechodzi po plecach :]

Ayame

Również jestem tego ciekawa, ale wydaje mi się, że nic szczególnego nie musi się pod nią kryć.

majake · Gość

No cóż Kakaś jest po prostu postacią z urokiem. Ta jego tajemnica maski, książeczka i spóźnialstwo jest naprawdę intrygujące i nieraz zachwyca fanów Naruto (a zwłaszcza fanki). Pod tą maską faktycznie nie musi się kryć coś niesamowitego. A co do tego odcinka. To zdania są podzielone. Bowiem niektórzy uważają, że jest on beznadziejny, ale dla mnie po prostu świetny! Tarzałam się ze śmiechu Laughing

AleXa

Wiesz co, ci którzy uważają, że odcinek jest beznadziejny być może mają na myśli to, że przerywa inna akcję, tę bardziej interesującą, ta np. do niczego nie prowadzi... W ogóle uważam co prawda, że momenty starań Teamu 7 aby zobaczyć twarz Kakasia były prześmieszne, ale ci bracia ... To była taka dość nieudana cześć tego odcinka. Oni byli wręcz żałośni :/ mimo wszystko to jeden z moich ulubionych