Forum Naruto For Life. Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
[N][Z] Kilka prostych słów.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Naruto For Life. Strona Główna -> Fan Fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taida
Genin



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:45, 24 Mar 2008    Temat postu: [N][Z] Kilka prostych słów.

Ostatnio dopadła mnie bliżej nieokreślona wena, poniekąd spowodowana słuchaniem wolnych piosenek, jak i również samym życiem. Spłodziła ona coś, co znajduje się poniżej.
Inspirowana wiosenną, gwieździstą nocą.

Z dedykacją dla Niki. Ku czci naszej przeszło dziesięcioletniej przyjaźni. Wiem, że nie od początku rozumiałyśmy się tak doskonale, jak teraz, jednak mimo wszystko to szmat czasu.
I wybacz, że... taka tematyka. `Nie wiesz, o co biega w Naruto`, jak mi to kiedyś wytłumaczyłaś, ale mimo wszystko mam nadzieję, że chociaż trochę Ci się spodoba. [Ewentualnie skopiesz mi tyłek, jak się spotkamy. xDD]

~*~*~

- Co ty tu robisz o tej porze?
- Lubię patrzeć na uśpione miasto. Wydaje się takie tajemnicze. W niczym nie przypomina wioski za dnia.
- Masz rację. Pamiętasz, jak kiedyś spędziliśmy noc w lesie? Było równie ciepło. Niecałe dziesięć lat temu.
- Mówisz o etapie socjalizacji w drużynie? Tak. Nasza czwórka i początek całej tej historii.
- Byliśmy młodzi, niedoświadczeni. Wydawało nam się, że już wszystko potrafimy, choć w rzeczywistości wyglądało to nieco inaczej. Uwielbialiśmy rywalizację, która…
- Stop! To WY ją uwielbialiście. Ja byłam zmuszona patrzeć, jak wzajemnie obijacie sobie… tyłki. Chociaż i tak zawsze obrywałeś od Sasuke.
- Bo dawałem mu fory.
- Ciesz się, że cię nie słyszy. Wracając do historii: Tamtego dnia też walczyliście…
- Nazwał mnie burakiem!
- … a ty go uderzyłeś. Amatorska walka żółtodziobów. Ale przyznam, że było dość nieprzyjemnie. Na szczęście Sensei was rozdzielił…
- … i przygotował ramen pokoju. Tak między nami mówiąc: Do dziś pamiętam, że makaron był rozgotowany. Dlaczego się śmiejesz?
- Cały ty. Ramen, ramen i ramen. No, może jeszcze walka. Nie mam pojęcia jakim sposobem zająłeś miejsce Tsunade.
- Podważasz mój autorytet.
- No już. Nie bądź taki naburmuszony. Lepiej przypomnij sobie swoją pierwszą technikę.
- Sexy no Jutsu? Tak, to był mój pierwszy ninja-sukces.
- Słucham?
- Wiesz ilu ludzi się na to nabrało?
- Owszem. Między innymi Jiraya i Iruka.
- Pamiętam minę tego drugiego. Jego wrzaski: „Nigdy więcej tego nie rób!” do dziś krążą mi po głowie.
- Posłuchałeś?
- Oczywiście, że nie. Chociaż od tamtej pory jedną z moich głównych ofiar został Jiraya. Ale znając jego zamiłowanie do pięknych niewiast, chyba nie miał mi tego za złe.
- Mam nadzieję, że Suo nie pójdzie w twoje ślady.
- Boisz się o niego?
- Nie. Boję się o wioskę!
- Uważam, że Konoha dawno nie miała tak wybitnie uzdolnionego dziecka. No, od czasu, kiedy ja skończyłem akademię.
- Ty chyba żartujesz?!
- Nie. Mały już potrafi dokonać przemiany Jutsu.
- Naprawdę?
- Tak. Kiedy wracam do domu, po całej kuchni skaczą pomarańczowe żaby z motylimi skrzydełkami.
- Szykuje się twój znakomity następca.
- Wyczuwam strach w twoim głosie. Czyżbyś zastanawiała się nad losami świata w przeciągu następnych pięćdziesięciu lat?
- … Biedna Hinata. Chyba będę musiała się z nią zobaczyć…
- Co ty tam mruczysz pod nosem?
- Och, nic.
- Jako matka chrzestna masz obowiązek towarzyszyć Suo w jego drodze ku dorosłości. Ucieczka z Konohy nic nie da.
- Skąd wiesz, o czym myślałam?
- Znam cię niemal całe życie.
- Aż dziwne, że tyle z tobą wytrzymałam.
- Ranisz moją dumę!
- …
- Hej, ja tylko żartowałem.
- Wiesz, zawsze chciałam mieć brata. Ty świetnie sprawdzasz się w tej roli, mimo że nie jesteśmy ze sobą spokrewnieni.
- Skoro już przy tym jesteśmy… Cieszę się z faktu, iż kiedyś dałaś mi kosza. Gdyby nie to, nie wiem czy siedzielibyśmy tu dziś i wspominali. Bardzo cenię sobie naszą przyjaźń.
- Ja też. To jedna z piękniejszych rzeczy w moim życiu.
- Tak właściwie… czym jest przyjaźń? Czy to tylko niewidzialne więzy łączące ludzi?
- Przyjaźń to piękny kwiat kwitnący w naszych sercach. To uczucie zupełnie odmienne od miłości, choć równie ważne. Przyjaźń to uśmiech na twarzy i świadomość, że jest ktoś, kto cię rozumie, kto jest przy tobie nawet w najgorszych chwilach. Pociesza lub karci. Śmieje się lub płacze. Albo po prostu milczy. Bo milczenie w przyjaźni nie jest czymś złym – prawdziwy przyjaciel rozumie cię bez słów.
- Pewnego rodzaju telepatia?
- W rzeczy samej.
- Zatem mogę śmiało stwierdzić, że czasem miewam trafne przeczucia. Kiedy wieczorem siedzę w gabinecie i próbuję skończyć podpisywanie papierów, zdarza się, że nachodzi mnie pewna myśl, która mówi, iż coś ci się stało. Raptem parę godzin później – rankiem - wchodzisz do mojego biura i na pytanie, dlaczego masz zabandażowaną dłoń odpowiadasz: „Wczoraj późnym wieczorem oparzyłam się przy prasowaniu”. To naprawdę działa.
- Jesteś okropny. To zdarzyło się zaledwie dwa razy!
- Ty też jesteś okropna, bo mi nie wierzysz.
- … dziękuję ci.
- Za co?
- Za to, że jesteś i byłeś. Szczególnie, gdy cię potrzebowałam. Że wspierałeś mnie nawet, kiedy sama w siebie zwątpiłam. Dziękuję za to i za wiele innych rzeczy – również za obietnicę, którą spełniłeś mimo upływu tylu lat. Zmieniłeś moje życie. Zresztą… chyba nie tylko moje.
- Zapomniałaś o czymś: Nigdy nie rzucam słów na wiatr.
- Jestem szczęściarą.
- Dlaczego?
- Bo mam ciebie, Naruto.

~*~*~

Koniec.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Taida dnia Pią 13:49, 18 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 20:08, 24 Mar 2008    Temat postu:

Moja kochana:*
Po pierwsze dziękuję Ci za tą dedykację.
Eh i mimo to ze nie wiem o co chodzi w Naruto, to bardzo mi sie podoba twoje opowiadanie. Wiesz ze jestem i zawsze będe z Tobą. Hm. Uświdomiłam sobie, że kogos takiego jak ty już nigdy nie spotkam. Nikt nie będzie już dla mnie tak ważny jak ty. Mam nadzieję ze nasza przyjaźń przetrwa kolejne dziesięć lat a nawet dłużej.

Bardzo Ci dziękuję.... że jesteś^^:*
Powrót do góry
Taida
Genin



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:23, 24 Mar 2008    Temat postu:

Nikuś napisał:
Wiesz ze jestem i zawsze będe z Tobą. Hm. Uświdomiłam sobie, że kogos takiego jak ty już nigdy nie spotkam. Nikt nie będzie już dla mnie tak ważny jak ty. Mam nadzieję ze nasza przyjaźń przetrwa kolejne dziesięć lat a nawet dłużej.

Bardzo Ci dziękuję.... że jesteś^^:*

Wiem. Ja Ci również dziękuję. Za co, to Ty sama wiesz. ; *

Ok, były już wyznania miłosne, to czas na wyjaśnienia. ^^

W sumie w tym opowiadaniu nie chciałam opisywać żadnej walki czy czegoś w tym rodzaju. To miała być zwykła rozmowa, podczas której dwoje ludzi wspomina swoją przeszłość. Jako główny motyw ujęłam tu przyjaźń i właśnie z tej okazji dostało się to Tobie, Nikuś-chan. ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 10:22, 25 Mar 2008    Temat postu:

A ja czekam na dalszy ciąg opowiadania. Mimo, że nie wiem o co chodzi w Naruto...xD ^^-
Powrót do góry
Taida
Genin



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:05, 25 Mar 2008    Temat postu:

Nie będzie ciągu dalszego. xD To jednopartówka. ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 16:32, 25 Mar 2008    Temat postu:

A. no to mów odrazu...xD
Powrót do góry
Taida
Genin



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:37, 25 Mar 2008    Temat postu:

Ale tam wyraźnie pisze:

Cytat:
~*~*~

Koniec.


Dobra. Przyda się nowe oznaczenie do regulaminu... ^^'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 16:52, 25 Mar 2008    Temat postu:

ej no. nie zauwazylam...xD <lol2>
Powrót do góry
Trish
Hokage



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:07, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Krótki, ale jakże dużo wprowadza. Mały urywek z rozmowy Naruto i Sakury, ale wszystko jest opisane. Ich przyjaźń, dążenie do niej i to co jest teraz. Bracia idący razem przez życie. Oboje ułożyli sobie życie i są szczęśliwi. Sakura chciała uciec z Konoha, więc Sasuke jednak nie wrócił... Ale Sakura z pewnością nie wybrała sobie nikogo innego... Miłości się tak łatwo nie wyzbywa... Wiem coś o tym... Ale to o nich nie o mnie Wink Naruto został Hokage, tak jak zawsze tego pragnął. Spodziewałam się tego, ale po tym jak sprowadzi Sasuke. Zawsze jestem po swojej opcji, ale ten fick i tak mi się spodobał Smile Jak zawsze mówię masz wielki talent i tylko czekam na to jak wydasz w przyszłości książkę, przyjdziesz kiedyś do jakiegoś biura, a tam ja jako sekretarka z serduszkami zamiast oczu będę Cię obsługiwać Smile Milionerka spotyka zwykłą dziewczynę... Ciekawe co byś wtedy zrobiła, jakbyś mnie oczywiście poznała Wink Suo... Ma świetnego ojca, kochającą matkę i oboje rodziców jako przykład doskonały. Oboje dążą do swojego celu. Naruto do Hokage, Hinata do wzajemnej miłości Naruto. I jeszcze wiele innych wyśmienitych cech Smile Brakuje tam tylko małego czarnowłosego chłopczyka, który byłby światłem dla klanu Uchiha. Ale myślę, że to będzie w kontynuacji ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AleXa
Sannin



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aaaaaa... nie powiem ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:20, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Hmmm... czy ja mogę coś jeszcze dodać po poście Trish... Kuso wyprzedziłaś mnie, a ja nie miałam weny na komentarze T_T.

Dobra nie smęcę tylko przejdę dalej... Jakoś nie wyobrażam sobie takiego drugiego Naruto. Gdy tylko ludzie w Konoha się o tym dowiedzieli, za pewne rozpoczęli wielką żałobę. za to Tauchi i Ayame mają pewnie więcej pracy w Ichiraku ^^. Cieszę się, że tak to wszystko rozegrałaś. ta wzmianka o Jirayi, niemal śmiałam sie do łez. ( Tobie Trish chyba nigdy nie wybaczę, że go zabiłaś T_T ). Wydawałoby się, ze wszyscy są szczęśliwi i cała wioska wręcz pęka w szwach od tej cudowności. To byłby piękny koniec tego anime. Że też wodze fantazji mogą doprowadzić nas aż tak daleko. Wspominania są piękne... Wypowiadane w tak malowniczą noc przez dwie niemalże najbliższe sobie osoby sprawiają, ze świat wydaje się pełen nieodkrytych barw, które tylko czekają aby jakiś ciekawski człowiek ujrzał je i wyprowadził z mroku na światło dzienne. Wiesz podsumowując mój wywód, jedyny wniosek, który mi się nasuwa to to, że musisz niebawem napisać coś jeszcze, bo czujemy ciągły niedosyt Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taida
Genin



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:42, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Trish napisał/a:
Cytat:
Sakura chciała uciec z Konoha, więc Sasuke jednak nie wrócił...

Nie do końca. Raczej pisząc o ucieczce, miałam na myśli żart. Że Panna Haruno wybędzie z wioski obawiając się rządów swojego przyjaciela. xD

I swoją drogą. Czy Sasuke wrócił...? Hm. Powiem tak:
Cytat:
(...) Dziękuję za to i za wiele innych rzeczy – również za obietnicę, którą spełniłeś mimo upływu tylu lat. Zmieniłeś moje życie. Zresztą… chyba nie tylko moje.


Cytat:
Jak zawsze mówię masz wielki talent i tylko czekam na to jak wydasz w przyszłości książkę, przyjdziesz kiedyś do jakiegoś biura, a tam ja jako sekretarka z serduszkami zamiast oczu będę Cię obsługiwać Smile Milionerka spotyka zwykłą dziewczynę... Ciekawe co byś wtedy zrobiła, jakbyś mnie oczywiście poznała Wink

Ekhm. Ja? xD Milionerka? Z książką na koncie? Jakoś... nierealne. xD

AleXa napisał/a:
Cytat:
ta wzmianka o Jirayi, niemal śmiałam sie do łez.

Bardzo mi miło. Cieszę się, że Cię rozśmieszyło. ; DD

Cytat:
Wspominania są piękne... Wypowiadane w tak malowniczą noc przez dwie niemalże najbliższe sobie osoby sprawiają, ze świat wydaje się pełen nieodkrytych barw, które tylko czekają aby jakiś ciekawski człowiek ujrzał je i wyprowadził z mroku na światło dzienne.

Mam skłonność do późnych wieczorów. Noc jest według mnie najodpowiedniejszą porą na rozmyślania. Z dala od zgiełku, po prostu cisza i my. Szczególnie noce, takie z pełnią, lekkim wiatrem są cudowne. Jeśli jeszcze jest przy nas ukochana osoba - nie chodzi mi tu o miłość, po prostu przyjaciel - powstaje taka... niepowtarzalna atmosfera. Pamiętam, jak pod koniec wakacji siedziałam z przyjaciółką na balkonie i wspominałam dawne czasy, a towarzyszyła nam właśnie podobna sceneria. Co prawda koniec był nieco mniej cudowny [przeziębyłyśmy się nieco xD], ale trudno. Liczą się tamte chwile.

Cytat:
Wiesz podsumowując mój wywód, jedyny wniosek, który mi się nasuwa to to, że musisz niebawem napisać coś jeszcze, bo czujemy ciągły niedosyt Smile

Tworzy się SakuSasu. Ale nie może dojść do skutku. xD

Ogólnie cieszę się, że się spodobało. Że nie wyszło takie... bardzo nudne. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carolynn
Genin



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:17, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Taida, Ty wiesz, że ja Cię podziwiam. I chyba nikogo nie zaskoczę, jeżeli powiem, że bardzo mi się podobało. Bo tak oczywiście było.
Przyznam, że dopiero drugi raz w życiu czytam jednopartówkę złożoną z samych dialogów i drugi raz się przekonałam, że jest to świetny pomysł. Interesująca odskocznia od stereotypów i pojawiających się w sieci, ostatnim czasem, dziesiątek praktycznie takich samych opowiadań.
Cenię sobie u ludzi oryginalność i za to kolejny wielki plus.
Rzeczywiście, nocna sceneria daje niesamowity efekt i jest porą, która aż skłania do zwierzeń i wspomnień. Cudownie mi się czytało o rozmawiających ze sobą, nareszcie szczęśliwych i spełnionych, Naruto i Sakurze. Obydwoje najwyraźniej osiągneli swoje cele i zrealizowali plany, które powstały w ich głowach, jeszcze w okresie dziecięcym. Choć nigdy nie było łatwo, a los stawiał przed nimi tak wiele przeciwności, nareszcie im się udało. Zło zostało pokonane, te smutne, pełne łez i bólu czasy minęły, a oni teraz mogą w pełni cieszyć się sobą, siedząc pod nocnym niebem i wspominając dawne chwile. Jak mnie się marzy taka przyszłość dla nich. Tyle musieli przejść. Naprawdę im się to należy.
Tak pięknie to opisałaś, że bez trudu mogłam sobie wyobrazić tą scenę, a oprócz tego inaczej spojrzałam na całe "Naruto". Zwątpienie, które mnie ogarnęło po przeczytaniu chaptera 396 odeszło w niepamięć, gdy pokazałaś mi tą cudowną wizję. Jeszcze wiele ich czeka, ale to wszystko musi się skończyć szczęśliwie. Tak, żeby w dalekiej przyszłości mogli zasiąść razem pod rozgwieżdzonym niebem w pewną ciepłą noc, szczęśliwie wspominając. Wszyscy trzej. Na to zasłużyli.
Podsumowując - Kocham Cię i wielbię. Znacznie poprawiłaś mi humor i za to - dziękuję.

Trish napisał/a
Cytat:
Sakura chciała uciec z Konoha, więc Sasuke jednak nie wrócił...


Taida napisał/a
Cytat:
(...) Dziękuję za to i za wiele innych rzeczy – również za obietnicę, którą spełniłeś mimo upływu tylu lat. Zmieniłeś moje życie. Zresztą… chyba nie tylko moje.

Trish czyta nieuważnie.
Zresztą... Czy Naruto i Sakura mogliby sobie tak beztrosko rozmawiać i wspominać, gdyby nie odzyskali Sasuke? Wink

Taida napisał/a
Cytat:
Mam skłonność do późnych wieczorów. Noc jest według mnie najodpowiedniejszą porą na rozmyślania. Z dala od zgiełku, po prostu cisza i my. Szczególnie noce, takie z pełnią, lekkim wiatrem są cudowne. Jeśli jeszcze jest przy nas ukochana osoba - nie chodzi mi tu o miłość, po prostu przyjaciel - powstaje taka... niepowtarzalna atmosfera.

Również uwielbiam takie chwile. Szczególnie letnie noce i wieczory. Atmosfera jest po prostu cudowna. I tak, jak napisałaś, gdy masz przy sobie jeszcze ukochaną osobą, to w takich momentach nie potrzebuję się już nic więcej od życia.

Taida napisał/a
Cytat:
Tworzy się SakuSasu. Ale nie może dojść do skutku. xD

SasuSaku = Ja ^^
To kiedy to dostanę? xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carolynn dnia Czw 17:26, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taida
Genin



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:49, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Carolynn napisał/a:

Cytat:
Przyznam, że dopiero drugi raz w życiu czytam jednopartówkę złożoną z samych dialogów, i drugi raz się przekonałam, że jest to świetny pomysł. Interesująca odskocznia od stereotypów i pojawiających się w sieci, ostatnim czasem, dziesiątek praktycznie takich samych opowiadań.
Cenię sobie u ludzi oryginalność i za to kolejny wielki plus.

Dziękuję, moja kochana. Swoją drogą... miałam trochę trudności z pisaniem tego. Sam dialog. A ja nie przepadam za dialogami. Jednakże cieszę się, że Ci się podobało. : )

Cytat:
Jak mnie się marzy taka przyszłość dla nich. Tyle musieli przejść. Naprawdę im się to należy.

Też tak sądzę. Mam jednak nadzieję, że... coś podobnego się kiedyś wydarzy. Tak jako rekompensata za te wszystkie trudy. : )

Cytat:
Podsumowując - Kocham Cię i wielbię. Znacznie poprawiłaś mi humor i za to - dziękuję.

Bardzo się cieszę. : ) I też Cię kocham. Ale to już chyba wiesz. ; DD

Cytat:
Zresztą... Czy Naruto i Sakura mogliby sobie tak beztrosko rozmawiać i wspominać, gdyby nie odzyskali Sasuke? Wink

No dokładnie. ; DD Bez niego ani rusz. ^^

Cytat:
SasuSaku = Ja ^^
To kiedy to dostanę? xD

Tak, dostaniesz... xD Tylko skończę. Zresztą to dłuższe niż jednopartówka będzie. Przynajmniej tak mi się wydaje. Bo nie chcę tak szybko akcji rozkręcić. W każdym razie COŚ się tworzy. ; DD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayame
Student akademii



Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stamtąd.

PostWysłany: Pon 21:48, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Ekhem, więc jak coś się dzieje to ja muszę tu oczywiście się zjawić. Bo jakże by inaczej, hehe *zaciera rączki*. Ale cóż ja biedna teraz mogę napisać skoro wszyscy już wyrazili swoje zdanie i to tak... rozlegle? No dobra. Więc... Taida Ty wiesz, że ja uwielbiam Twój styl? Nie, nie mówiłam Ci? Moja skleroza. A zatem. Uwielbiam. Nie, poprawka. Ja również kocham! Zakochałam się w tej jednopartówce i we wszystkich notkach, które wyszły spod Twojej klawiaturki. Teraz to tez nie był wyjątek.
Wspaniale opisane relacje między Sakurą i Naruto. Tym większa trudność, bo postawiłaś na same dialogi. Naprawdę ciężko jest dobrze wyrazić uczucia poprzez rozmowę, nie opisując ich w żaden sposób. Tobie się to udało, więc dlatego wielkie brawa ode mnie.
Bardzo miło mi się czytało, a uśmiech gościł cały czas na moich ustach.
Był moment, że nawet wybuchnęłam śmiechem. ^^
Nie mam słów. Po prostu świetnie.
I tak samo liczę na kolejną Twoja jednopartówkę. ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chihiro
Jonin



Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Nilfgaardu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:09, 02 Maj 2008    Temat postu:

Bardzo fajne tylko czemu jednopartówka? *głupia mina wyrażająca zdziwienie*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taida
Genin



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:12, 02 Maj 2008    Temat postu:

Chi, a tak jakoś wyszło. ;p
Ale cieszę się, że się podobało. ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chihiro
Jonin



Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Nilfgaardu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:53, 08 Maj 2008    Temat postu:

Ahhh...no niestety jaoś przeżyje...Ale ide czytac inne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Naruto For Life. Strona Główna -> Fan Fiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin